Dzień na świecie
Amerykańscy kongresmeni w Libii
Pierwszy od 1969 roku amerykański samolot wojskowy wylądował wczoraj w Libii. Przyleciała nim delegacja Kongresu. - Chcemy być przyjaciółmi - mówił jej szef, republikanin Curt Weldon. Amerykańscy kongresmeni przywieźli Libijczykom przesłanie: w miarę zmian w libijskiej polityce zagranicznej i wewnętrznej, Stany Zjednoczone będą znosiły sankcje wobec Libii, a nawet oferowały jej pomoc. - Jesteśmy tu, by powiedzieć, że kontynuacja tego procesu pozwoli nam w końcu na normalizację stosunków i na poprawienie warunków życia mieszkańców tego kraju - stwierdził Weldon. (PAP, AP)