Były dowódca GROM Roman Polko do Iraku?
(c) MICHAŁ SADOWSKI
Czy były dowódca GROM pułkownik Roman Polko miałby zostać doradcą dowódcy sił koalicyjnych w Iraku? Tak twierdzi "Fakt". Polko nie komentuje tych doniesień.
Polko nie chce mówić, jakie ma plany po 11 lutego, kiedy formalnie zakończy służbę w GROM. Również pułkownik Adam Stasiński z biura prasowego MON nie chce komentować propozycji, którą jakoby złożono Polce. Mówi jedynie, że do ministerstwa nie wpłynęła ze Stanów Zjednoczonych żadna propozycja zatrudnienia pułkownika. Przypomina też, że szef resortu obrony Jerzy Szmajdziński zaproponował Romanowi Polce objęcie wysokiego stanowiska. Jak informowała wcześniej "Rz", chodzi o stanowisko dowódcy 6. Brygady w Krakowie. Nieoficjalnym powodem decyzji o rezygnacji szefa GROM ze służby był konflikt dotyczący koncepcji funkcjonowania sił specjalnych między nim a Sztabem Generalnym. JAP