Narodowy spór o lwią koronę
W Bułgarii pojawiają się zarzuty, że nowe godło tego kraju może się kojarzyć ze znakiem firmowym francuskich samochodów
Narodowy spór o lwią koronę
Bułgaria od 5 lat nie ma godła. Starego przestano używać w okresie, gdy w Rumunii masowo powiewano flagami z okrągłą dziurą w środku. W 1989 roku zadawano sobie bowiem pytanie: skoro umieszczony w godle rok 681 jest rokiem narodzin państwa, to co w takim razie oznacza rok 1944? W oczach innych państwowy symbol dyskredytował brak korony na głowie lwa. "Godłem Republiki Bułgarii jest wyprostowany złoty lew na czerwonym tle w kształcie tarczy" -- głosi obowiązująca już ponad 3 lata konstytucja. -- Każdy potrafi to narysować -- oznajmił niedawno premier Wladen Widenow.
-- Takie godło przypomina znak firmowy Peugeota -- stwierdził Swetlin Rusew, wybitny artysta malarz, były poseł z ramienia partii socjalistcznej. -- To już lepiej weźmy za godło koński ogon -- symbol prabułgarskich chanów, który może być jednocześnie symbolem kraju "wlokącego się wogonie reformujących się państw" -- skomentował projekt godła rysownik Borys Dimowski, także związany z partią socjalistyczną. Zdaniem jednego z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta