Kocham mocny pieniądz
Kocham mocny pieniądz
Miło jest budzić się rano i stwierdzać, że sto złotych pozostawione wczoraj w portfelu to dalej sto złotych, za które można kupić taką samą ilość bułek i euro, co poprzedniego dnia. Tylko wtedy oszczędzanie i planowanie przyszłości ma sens.
MICHAŁ ZIELIŃSKI
Większość analityków jest zaniepokojona, że złoty słabnie, ponieważ ma to niekorzystny wpływ na koniunkturę i pojawiła się groźba przekroczenia granic ostrożnościowych dotyczących długu publicznego. Przyłączam się do tych głosów. Nie czynię tego z troski o krótko- i średniookresową koniunkturę gospodarczą, ta bowiem wydaje się w małym stopniu zależna od parametrów rynkowych. Mało także martwi mnie księgowe powiększenie wartości długu, który i tak jest horrendalnie wielki, niezależnie od tego, jaką relację długu publicznego do produktu krajowego brutto ogłosi minister...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta