Lekcja oszczędzania
Lekcja oszczędzania
Linie lotnicze mają coraz więcej pomysłów na zmaksymalizowanie zysków. Jedne zdzierają po 4 euro za chińskie zupki serwowane na pokładzie (Swissair, wrzątek na razie gratis). Inne każą płacić za napoje i kanapki (Iberia), jeszcze inne likwidują toalety na krótszych rejsach (do dwóch godzin), bo na ich miejscu można jeszcze zmieścić dwa fotele. Wszyscy przewoźnicy zastrzegają się jednak, że na jednym nie będą oszczędzać - na bezpieczeństwie pasażerów. I właśnie ze względu na bezpieczeństwo jeden z przewoźników amerykańskich waży nie tylko bagaże pasażerów, ale i ich samych. Jeśli ktoś jest zbyt gruby, niestety musi wykupić drugi bilet. Zapewne ze względu na bezpieczeństwo. Oczywiście nie własne, ale linii. I naturalnie finansowe.
Danuta Walewska