Rozgrywki niespecjalnych służb
- Komentarz: Czas na refleksję
Pozostaje zagadką, dlaczego Dukaczewski powiedział co wie, dopiero po latach
(C) PIOTR RYBA
Skandal w służbach specjalnych po storpedowaniu przez WSI generalskiej nominacji dla Mieczysława Tarnowskiego, wiceszefa ABW. O tym, że pułkownik może mieć kłopoty lustracyjne, co najmniej od marca zeszłego roku powinien wiedzieć premier Leszek Miller. Tak wynika z dokumentów, do których wczoraj dotarła "Rz".
Znów zawrzało w służbach specjalnych. Tym razem powodem jest niedoszła nominacja generalska dla wiceszefa ABW, Mieczysława Tarnowskiego. Awans pułkownika, już zaakceptowany przez prezydenta i premiera, storpedowały Wojskowe Służby Informacyjne, a konkretnie ich szef Marek Dukaczewski. Pod koniec marca generał, m.in. w rozmowie z szefem ABW Andrzejem Barcikowskim, poinformował, że WSI mają materiały wskazujące na współpracę Tarnowskiego z tajnymi służbami wojskowymi PRL. Tarnowski, jako zawodowy żołnierz, miał być ich tajnym współpracownikiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta