Rzemieślnik cenniejszy od geniusza
Rzemieślnik cenniejszy od geniusza
MAJA NARBUTT
Kiedy trzej studenci informatyki Uniwersytetu Warszawskiego wrócili w ubiegłym roku do kraju jako akademiccy mistrzowie świata w programowaniu, na lotnisku Okęcie czekały na nich ekipy telewizyjne i zaproszenie na spotkanie z prezydentem Kwaśniewskim. Jednak, wbrew temu, czego można było oczekiwać, działające w Polsce firmy informatyczne nie wydawały się szczególnie zainteresowane ich sukcesem.
- Lawiny ofert nie było. Dostałem kilka e-maili od firm, że u nich można znaleźć ciekawą pracę i ewentualnie żebym skontaktował się z konkretną osobą zajmującą się rekrutacją - mówi Tomek Czajka, który nie tylko był członkiem zwycięskiego teamu "Warszawskich Orłów", ale i indywidualnie wygrał prestiżowy konkurs Top Coder. I dodaje krótko: - Coś jest u nas nie tak. Nie wykorzystuje się potencjału polskich informatyków.
Jeszcze niedawno firmy poszukiwały informatyków wprost na uczelniach, chętnie zatrudniano nawet studentów trzeciego roku kierunków informatycznych. Warunki, jakie im oferowano, były bardzo dobre. Tak dobre, że kiedy Niemcy pięć lat temu zdecydowały się zaprosić do siebie kilka tysięcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta