Golgota w Babicy
- Triduum Paschalne: Wielki Piątek
Ludzie chcą widzieć we mnie prawdziwego Jezusa - mówi Krzysztof Drążek, który siódmy raz wcielił się w rolę Chrystusa podczas misterium Męki Pańskiej w Babicy pod Rzeszowem
(C) KRZYSZTOF ŁOKAJ
JÓZEF MATUSZ
Jezus z Babicy ma trzydzieści lat, żonę i pracuje w miejscowym domu pomocy społecznej. Marzy, by za trzy lata po raz dziesiąty zawisnąć na krzyżu na wzgórzu za kościołem, które miejscowi nazywają babicką Golgotą.
- Będę miał wówczas 33 lata, tyle ile miał Chrystus, gdy go ukrzyżowano - mówi Krzysztof Drążek, który siódmy raz wcielił się w rolę Jezusa Chrystusa podczas misterium Męki Pańskiej w Babicy pod Rzeszowem.
Chce być jak najbardziej autentyczny. Brodę zaczął zapuszczać zaraz po sylwestrze, by, jak mówi, zewnętrznie upodobnić się do Chrystusa.
- Żonie nie podoba się ta moja broda, ale ludzie chcą widzieć we mnie prawdziwego Jezusa, takiego, jakiego znają z biblijnych opisów, obrazów i filmów - opowiada.
Krzysztof, podobnie jak inni uczestnicy misterium, nie ma żadnych doświadczeń...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta