Chcieli wywrzeć wrażenie: Sześciu na obronie
- Powiedzieli po meczu
- Sześciu na obronie
Chcieli wywrzeć wrażenie
Graliśmy całą drużyną, widać było kolektyw - powiedział po meczu Sebastian Mila FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
W towarzyskim meczu rozegranym w Szczecinie Polska pokonała Grecję 1:0, po samobójczym strzale greckiego obrońcy. W porównaniu z niedawnym spotkaniem z Irlandią Polacy zaprezentowali się nieco lepiej, ale nie grali jeszcze na poziomie dającym powody do zadowolenia.
W porównaniu z ubiegłym rokiem zmieniło się jedno - Paweł Janas przestał szukać zawodników. Dla grupy tych, których już wybrał, szuka teraz najlepszego ustawienia. Polski sztab szkoleniowy uznał, że jesienią, przeciw drużynom z Wysp Brytyjskich, najlepiej będzie wybiec z jednym wysuniętym napastnikiem i wzmocnioną drugą linią. Przed linią obrony Janas ustawił więc Arkadiusza Radomskiego, przed nim w środku Mirosława Szymkowiaka i Sebastiana Milę, blisko linii bocznych Macieja Żurawskiego z prawej i Jacka Krzynówka z lewej strony. W roli jedynego napastnika wystąpił Grzegorz Rasiak.
Wszystko to miało ręce, nogi i większy sens, niż w kilku wcześniejszych meczach. Każdy zawodnik miał konkretne zadanie, miejsce na boisku, przydzieloną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta