Dochodzić swego w sądzie
Dochodzić swego w sądzie
MARIUSZ MUSZYŃSKI
To, co się dzieje w sferze ochrony zdrowia, przekracza granice rozsądku. Może też słusznie budzić obywatelską krytykę i radykalizm, czego sygnałem jest również ten artykuł.
Każdy obywatel polski ma zagwarantowany dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych - stwierdza art. 68 konstytucji .
Kiedy po klęsce systemu kas chorych został powołany Narodowy Fundusz Zdrowia, tworząca go ustawa o powszechnym ubezpieczeniu w NFZ założyła arbitralnie dwie granice dla konstytucyjnej gwarancji: dała ubezpieczonemu prawo do świadczeń w publicznych placówkach opieki zdrowotnej w ramach posiadanych przez NFZ środków finansowych i tylko w tej placówce, która zawarła z nim umowę.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 7 stycznia 2004 r. ("Minister odpowiada, ale nie nadzoruje", "Rz" nr 6 z 8 stycznia 2004 r.)zmiażdżył ustawę, wskazując m.in. na brak gwarancji równego dostępu do świadczeń medycznych dla wszystkich ubezpieczonych, fikcyjność ich praw, nieprecyzyjność ułatwiającą samowolność urzędniczą.
Dość wspomnieć, że ustawa usankcjonowała stan, w którym NFZ - jeżeli nie wystarcza środków, a lekarze nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta