Amerykańska góra
Amerykańska góra
Lance Armstrong
(C) REUTERS/ERIC GAILLARD
Lance Armstrong pewnie wygrał szesnasty etap, górską jazdę indywidualną na czas z metą w L'Alpe d'Huez. Lider wyścigu powiększył przewagę nad drugim w klasyfikacji Włochem Ivanem Basso do 3.48 minut. Już tylko przypadek może pozbawić Amerykanina rekordowego szóstego zwycięstwa w Tour de France.
"Król gór i być może król Tour de France" - pisał o nim "New York Times" po wtorkowym sukcesie w Villard-de-Lans. Dzień później tryb przypuszczający już nie jest potrzebny.
32-letni lider wyścigu, dopingowany przez o dziesięć lat starszą nową towarzyszkę życia, piosenkarkę Sheryl Crow, jadącą za nim w samochodzie dyrektora technicznego Johana Bruyneela, w samotnej wspinaczce wyraźnie pokonał wszystkich rywali....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta