Likwidacja w ostateczności
Kolejne kłopoty z przekształceniami
Likwidacja w ostateczności
Problem możliwie bezbolesnego "przekształcenia" spółki w jednoosobową działalność gospodarczą spędza sen z powiek wielu czytelnikom. Przepisy bardzo utrudniają taką operację. Dziś przedstawiamy kilka pomysłów, jak można sobie z tym radzić.
PAWEŁ WRZEŚNIEWSKI
Rozwiązywanie spółki w sytuacji gdy planuje się dalej prowadzić działalność, to ostateczność. Niekiedy, zamiast likwidować spółkę, wystarczy ją przekształcić w inną. Można też "wyjść" ze spółki, pozostawiając w niej tylko jednego wspólnika.
- Czy i na jakich warunkach można przekształcić w jednoosobową działalność gospodarczą spółkę z o.o., która nie podwyższyła kapitału i cały czas figuruje w starym rejestrze sądowym? Czy niezbędna jest likwidacja spółki? Jestem prezesem i głównym udziałowcem spółki (z żoną i synem mamy ponad 95 proc. udziałów). Gotów byłbym przejąć w całości nie tylko skromny majątek, ale i zobowiązania spółki (zresztą wierzycieli, oprócz urzędu skarbowego i ZUS, prawdopodobnie nie ma) - zastanawia się jeden z czytelników DOBREJ FIRMY.
Czytelnik porusza w liście dwie kwestie: zbyt niski kapitał zakładowy w spółce z o.o. i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta