Kanclerz może zamknąć przeszłość
Kanclerz może zamknąć przeszłość
RYS. JANUSZ MAYK MAJEWSKI
PIOTR SEMKA
Jesteśmy tuż po wizycie prezydenta Niemiec Horsta Köhlera i przed przybyciem do Warszawy kanclerza Gerharda Schrödera z okazji 60. rocznicy Powstania Warszawskiego. To dobry moment, by postawić pytania o taktykę polskiej dyplomacji w kwestii indywidualnych roszczeń niemieckich i gotowości Republiki Federalnej do ostatecznego rozwiązania tego problemu.
Gorący polityczny sezon w stosunkach polsko-niemieckich otworzyła wizyta prezydenta Horsta Köhlera w Polsce. Jak wielokrotnie podkreślano, nowa głowa państwa niemieckiego jako miejsce swojej pierwszej, acz nieoficjalnej, wizyty wybrała Warszawę, a nie Paryż. Media niemieckie i polskie dostrzegły w tym demonstrację woli niemieckiej dyplomacji, by pojednanie naszych narodów poszło śladem pojednania Niemców i Francuzów.
Polacy z uznaniem przyjęli słowa niemieckiego przywódcy podtrzymujące "deklarację gdańską" Johannesa Raua i Aleksandra Kwaśniewskiego, potępiającą między innymi wysuwanie indywidualnych roszczeń przez Niemców wysiedlonych po drugiej wojnie światowej. Wzmocnieniem tej deklaracji były wypowiedzi prezydenta Köhlera wyraźnie dystansujące się od działalności Powiernictwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta