Ceny ropy bez granic
- Gość "Rzeczpospolitej": Wysokie ceny i bariera popytu
Kiedy wczoraj władze podatkowe poinformowały, że rozpoczęto badanie dokumentów finansowych Jukosu za rok 2002, kurs akcji koncernu natychmiast spadł. Za niedopłacone - zdaniem władz - podatki za lata 2000 i 2001 Jukos ma wpłacić 7 mld USD.
(c) AP/ALEXAN ZEMLIANICHENKO
50 dolarów za baryłkę ropy naftowej nie wydaje się już wymysłem pesymisty. Wczoraj ceny ropy w Nowym Jorku przekroczyły 44 USD. W Londynie w połowie dnia były wyższe niż 40 USD, potem spadły do 39,95 za baryłkę Brenta. W tej sytuacji trzeba się liczyć z tym, że paliwa, także w Polsce, podrożeją gwałtownie.
Tak drogiej ropy nie było od czasu wojny w Zatoce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta