Po prostu lewica
Po prostu lewica
Marek Garztecki w artykule "Między PRL a 'Krytyką Polityczną'" ("Rzeczpospolita" z 20 października) wypowiedział wiele nieprawdziwych słów o "Krytyce Politycznej". Na podobieństwo publicystów prawicowych sprowadził projekt, jaki stoi za środowiskiem "Krytyki", do walki o prawa gejów i federacyjny model integracji europejskiej. A to, zdaniem tego działacza PPS, nie ma nic wspólnego z lewicą. Rozumiem, że Garztecki może nie czytać uważnie publicystów "Krytyki", ale powinien znać teksty swoich własnych antenatów. Przypomnę więc mu słowa Bolesława Limanowskiego, jednego z ojców-założycieli jego własnej partii.
Język endeków
W artykule programowym "Naród i państwo", ponad sto lat temu, pisał on o "interesie całej ludności w kraju", o tym, że prawo nie może być skrojone na miarę większości. W imieniu socjalistów polskich wyrażał także nadzieję, że "Europa przeobrazi się w rzeszę stanów narodowych, połączonych ze sobą federalnie jak kantony szwajcarskie, ze wspólnym parlamentem dla załatwiania spraw ogólnych, z trybunałem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)