Podchody na Złotych Tarasach
Nie prowadzimy sporu z miastem - twierdzą szefowie ING Real Estate, głównego udziałowca spółki budującej Złote Tarasy. Równocześnie jednak zarzucają władzom stolicy łamanie umowy. Prezydent Lech Kaczyński chce, aby miasto wycofało się ze spółki i by wspólnik wykupił udziały Warszawy.
Do spółki Złote Tarasy w 2001 r. ówczesna gmina Centrum wniosła aportem grunt przy ul. Emilii Plater. Zdaniem władz miasta wycena była zaniżona. Prezydent powołał zespół urzędników, który ma ustalić rzeczywistą wartość terenu.
Wczoraj szefowie ING przedstawili swoje stanowisko. - Grunt został wyceniony w umowie spółki. Możemy odkupić od miasta udziały, ale tylko za cenę z umowy. Ponadto wbrew ustaleniom musieliśmy sami spłacić roszczenia byłych właścicieli terenu. Będziemy domagać się zwrotu tej kwoty - zapowiada Paul Trip, dyrektor generalny ING Real Estate. EMK


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)