![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Krajobraz po bitwie
KRAJOBRAZ PO BITWIE
Po zerwaniu niekorzystnej umowy z WaParkiem miasto zarabia więcej na płatnym parkowaniu. Piętą achillesową systemu pozostaje mizerna egzekucja wlepianych przez kontrolerów kar. W tym roku kierowcy zapłacili tylko 9,7 proc. Od listopada ma być lepiej, bo drogowcy dostali właśnie nowe, prawne narzędzie w walce z kierowcami parkującymi na gapę.
Od stycznia do końca września 2004 roku kierowcy wrzucili do parkometrów 28 mln zł, czyli o 5,3 mln zł mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Miejscy urzędnicy tłumaczą to obniżeniem opłaty za pierwszą godzinę parkowania z 2,60 do 2 zł. Mimo to miasto ma zyski z płatnego parkowania o 2,1 mln zł wyższe niż przed rokiem. Po odliczeniu kosztów utrzymania strefy (prowizji dla WaParku, pensji dla kontrolerów) zyskało w tym roku na czysto 12,8 mln zł.
- Według naszych szacunków do końca roku wpływy wyniosą 35...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
