Wygodna maska
W klasyfikacji generalnej prowadzi z miażdżącą przewagą nad Czechem Jakubem Jandą. Małysz najdalej skacze w kwalifikacjach.
Mówią o nim "Milczek", bo niechętnie odpowiada na pytania i nigdy się nie uśmiecha. Jeśli już decyduje się na odpowiedź, jest lakoniczna. Najczęściej tak lub nie. Mówi o sobie: "Jestem typowym Finem, a oni nie wiedzą, co to śmiech". Tommi Nikunen, trener fińskich skoczków, twierdzi jednak, że zna zupełnie innego Ahonena. - Takiego, który często się śmieje, żartuje, robi wszystkim kawały. W naszej ekipie to clown, który nas rozśmiesza. Zdaniem Nikunena ten Janne, którego znają dziennikarze, to postać sztuczna, na użytek mediów. - Założył taką maskę i jest mu w niej wygodnie - tłumaczy fiński trener. Inna teoria Nikunena sprowadza się do tego, że Ahonen dostał się do kadry w wieku 15 lat i przeszedł kurs szybkiego dojrzewania. Trzecia teza mówi, że od kiedy ma rodzinę (żonę Tiię i trzyletniego synka Miko) jest już innym człowiekiem. Tych historii zapewne będzie przybywać.
W niedzielnym konkursie, na zalanej deszczem skoczni w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta