Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Zdążyć na rewolucję

21 grudnia 2004 | Kraj | KW
źródło: Nieznane

Młodzi Polacy jadą obserwować wybory na Ukrainie. Czujemy, że musimy zareagować - mówią Zdążyć na rewolucję Rodzice mieli "Solidarność", my też chcemy coś takiego przeżyć - mówią i pośpiesznie uczą się cyrylicy. Chętnych jest więcej niż miejsc. Gdy w Polsce będziemy siedzieli przy świątecznych stołach, oni, po kilkunastu godzinach spędzonych w pociągu, rozejdą się po komisjach wyborczych w dalekim Charkowie. Wolontariusze, którzy jadą na Ukrainę w roli obserwatorów. Od lewej: Jan Gebert, Marta Czaputowicz, Marynia Thun, Jakub Michałowski. - Byłam w Kijowie i widziałam, jak oni bardzo liczą na naszą pomoc - mówi Marta Czaputowicz.

Zaczęło się od codziennych manifestacji pod ambasadą ukraińską. Teraz studenci zgromadzeni wokół inicjatywy Wolna Ukraina szykują się do wyjazdu. Będą obserwatorami wyborów. 300 tys. zł przekazał na ich wyjazd Marek Belka.

- Chcemy przygotować grupę około 230 osób, które pojadą jako obserwatorzy międzynarodowi na tych samych prawach co ci z OBWE - mówi jeden z organizatorów wyjazdu, student dziennikarstwa na UW Jacek Kastelaniec. Wszyscy chętni musieli wypełnić w Internecie ankietę. Przyszło ponad pięćset zgłoszeń. -...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 3412

Spis treści

Ekonomia

Zamów abonament