Premier Rao w defensywie
W Indiach dochodzą do głosu niższe kasty
Premier Rao w defensywie
Stanisław Grzymski
Premier Indii P. V. Narasimha Rao, oskarżony przez niektórych członków swego gabinetu o doprowadzenie rządzącej partii Kongresu Narodowego I do upokarzającej porażki w wyborach regionalnych, stanowczo odrzuca żądania ustąpienia z funkcji przewodniczącego partii. Ma też nadzieję dotrwać na stanowisku szefa rządu do końca swej kadencji, która upływa w połowie przyszłego roku.
Kongres przegrał niedawno z prawicową hinduistyczną Partią Ludową (Bharatija Janata -- BJP) w dwóch najbardziej rozwiniętych przemysłowo stanach indyjskich -- Maharasztra i Gudżarat, na zachodzie kraju. Został także pokonany w stanach Karnataka i Bihar przez socjalistyczne ugrupowanie Janata Dal. Utracił ponadto większość w parlamencie Andhra Pradesz, rodzinnym stanie Narasimhy Rao.
Partia Kongresowa odniosła zwycięstwo w Orissie i kilku innych małych stanach, ale nie zmieniło to negatywnego nastawienia wielu ministrów do Rao. Rządowi dysydenci usiłują stworzyć lobby, które zmusiłoby go do ustąpienia bądź ograniczyło jego rolę jako szefa partii. Rao został przywódcą najstarszej partii indyjskiej w spuściźnie po zamordowanym premierze Rajivie Gandhim w maju 1991 roku. W czerwcu tegoż roku stanął na czele rządu mniejszościowego, który w roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta