Niezbadana głębia rosyjskiej duszy
Na marginesie pierestrojki
Niezbadana głębia rosyjskiej duszy
Piotr Jendroszczyk z Moskwy
Coraz więcej dyskusji wywołuje ocena rosyjskich przemian. Jedni twierdzą, że tak naprawdę Rosja w swym procesie reform niewiele dokonała, że żadnego przełomu nie było i w każdej chwili może powtórzyć się historia NEP-u. Inni, a tych jest chyba więcej za granicami niż w samej Rosji, są skłonni -- jak zrobił to niedawno "The Economist" -- mierzyć sukces reform liczbą banków (2500) , funduszy inwestycyjnych (600) czy nawet liczbą zagranicznych rozmów telefonicznych Rosjan (36-krotny wzrost w ciągu dwu lat) .
Jeżeli spojrzeć z perspektywy tak zwanego zwykłego człowieka, to łatwo zauważyć, że w swym codziennym życiu ma on niewiele korzyści z tych przemian. W wielu dziedzinach zmiany idą wolno lub nie widać ich prawie wcale.
Zakupy po moskiewsku
Dokonanie zakupów żywnościowych w Moskwie na pierwszy rzut oka nie powinno przedstawiać żadnych problemów. Po raz pierwszy w rosyjskiej historii półki sklepowe uginają się pod ciężarem towarów. Wybór jest spory. Nie może być zresztą inaczej, wziąwszy pod uwagę, że np. w Moskwie 80 proc. towarów pochodzi z zagranicy i kupno polskiego zamrożonego bigosu nie jest trudne. Mimo to, aby dokonać zakupów, trzeba albo uzbroić się w bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta