Inżynier poszukiwany
Choć to dziś jeszcze nie powszechne zjawisko, w niektórych firmach, przyspieszających w czasach ożywienia gospodarczego, brakuje nawet podstawowej kadry technicznej. Tak jest w PZL Świdnik. Ten producent śmigłowców i komponentów lotniczych dla większych światowych firm nie może znaleźć 150 mechaników obsługujących obrabiarki zwykłe i sterowane numerycznie, bo w okolicach Lublina zabrakło fachowców. - Poszukujemy pracowników w coraz bardziej oddalonych powiatach, wciąż bezskutecznie - mówi Jan Mazur, rzecznik Świdnika. Z inżynierami nie ma takiego problemu, ale tylko dzięki umowie, którą PZL podpisały przed laty z Politechniką Lubelską. Umiejętności przyszłej kadry firma sama podnosi już na studiach, bo część zajęć prowadzą inżynierowie z ośrodka badawczo-rozwojowego PZL Świdnik.
Kłopoty na...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta