Trzeci raz Szewińska
Długa kampania wyborcza Kazimierskiego okazała się niewystarczająca. Od kilku miesięcy prezes sponsorującej lekkoatletykę firmy Elite Cafe jeździł po kraju, przekonując lokalnych działaczy do swojej wizji związku: nowoczesnego, bardziej demokratycznego, przyjaznego dla ludzi. Działacze kiwali głowami, a gdy przyszło do głosowania, wybrali rozwiązanie może mniej kuszące, za to sprawdzone. Z 98 delegatów 51 chciało, by Irena Szewińska (na czele PZLA od 1997 r.) rządziła związkiem przez kolejne cztery lata. Kazimierski dostał 47 głosów.
W sobotę założyciel Grupy Lekkoatletycznej Elite Cafe, od trzech lat toczącej spór z PZLA, po raz kolejny się przekonał, że logika biznesu nie przemawia do działaczy związku. Prezentując swój program wyborczy położył na stół konkretną ofertę sponsorską - 700 tysięcy zł w tym roku i blisko dwukrotnie więcej w kolejnych dwóch latach. Zapowiedział, że postara się przekonać Roberta Korzeniowskiego, by TVP realizowała swoją misję właśnie przez pokazywanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta