Woody Allen, uczeń Czechowa
Allen musiał mieć chyba dość siebie, skoro po raz pierwszy od dawna nie chciał oglądać własnej osoby na ekranie. Zmęczyła go też precyzja scenariuszy dopieszczonych pod względem fabuły, suspensów, dialogów i skeczy. "Melindę" napisał w miesiąc, czyniąc z niej bohaterkę kawiarnianej pogawędki nowojorskich przyjaciół. Na gorąco układają kolejne akty z udziałem pięknej i znakomitej Radhy Mitchell. Aktorka gra na przemian tragedię zimnej famme fatale, która żyjąc w szczęśliwym związku, obdarzona dziećmi dała się ponieść miłosnym emocjom i krok po kroku idzie na dno, oraz komedię o zagubionej blondynce odnajdującej się w związku z mężczyzną, uważanym dotąd za nieudacznika.
Widza wciągają kulisy gry z filmową postacią i nagłe zwroty akcji, choć w przypadku "Melindy" pokrywają one także niedostatki dramaturgicznej inwencji. Nie od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta