Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Uczył nas codziennie

21 lutego 2005 | Dodatek Rzeczpospolitej | SS WM MC KG JP MŻ KR PW
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Andrzej Łozowski (1942-2005) Uczył nas codziennie Przekonywał nas , że na sport należy patrzeć po swojemu i opisywać po swojemu. Że forma jest nie mniej ważna od treści, że subtelna ironia i żart to przyprawy, których najbardziej trzeba w tekstach. Szliśmy do niego po opinię, tytuł i puentę. Jednak najbardziej chodziliśmy do niego pogadać. Andrzej był mistrzem rozmów. (c) KRZYSZTOF WYRZYKOWSKI (c) ARCHIWUM RODZINNE

Odszedł Andrzej Łozowski, nasz kolega i przyjaciel. Ktoś wyjątkowy. Tak się mówi i pisze niemal o wszystkich, których żegnamy. Andrzej był taki naprawdę. Walczył z chorobą od kilku lat. Rok temu wydawało się, że wygrał, a my mówiliśmy, że to cud. Był i będzie sumieniem działu sportowego "Rzeczpospolitej". W każdym z nas coś po sobie pozostawił.

Formalnie był ostatnio zastępcą kierownika działu, nieformalnie - szefem grupy piszącej o piłce nożnej, choć sam na mecze chodził rzadko. O sobie mówił, że jest "głową kościoła brazylijskiego" w naszej redakcji, zrzeszającego wielu wiernych. Nad jego biurkiem wciąż wisi portret Romario, jako symbol tego, co w futbolu najpiękniejsze. Nic dziwnego, że przy tak postawionej poprzeczce Andrzej za futbolową codziennością nie przepadał.

Skoki narciarskie oglądał i pasjonował się nimi na długo przed Adamem Małyszem. Skoczkowie byli jego sportowymi supermenami. Miał szczęście, że mógł towarzyszyć Małyszowi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3463

«
  • luty
  • 2005
»
PnWtŚrCzPtSbNd
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28      
Spis treści

Dodatek Rzeczpospolitej

Ekonomia

3G w Wietnamie
Abercrombie w Europie
Alitalia: odwołane loty
Amerykanie szukają fachowców
Apteki w gorszej kondycji
Bank Światowy ostrzega kraje Zatoki
Być albo nie być dla setki ferm
Chińska inwestycja
DT chce do Włoch
Enel sprzedał sieć
Exxon Mobil większy od GE
Filmowe plany Dubaju
Gra Alstom Power
INFORMACJE ZE SPÓŁEK OD 14 DO 19 LUTEGO 2005 R.
Inwestycje w Chinach
Kmart i Sears: głosowanie za miesiąc
Komu służy hazard
Koniec ograniczeń walutowych
Kto szefem Banku Światowego
Kupujemy, ale obawiamy się braku gotówki
Kłopoty z A380
Lepsze wyniki Sagema
Lepsze zyski RadioShack
Loty z Oslo do Krakowa
Miniony tydzień w gospodarce
Mniejszy zysk Samsunga
Morze niejasności
Nie będzie ulg w Gibraltarze
Niemcy: pesymistyczne prognozy w handlu
Nowi chętni na Virgin Radio
OPINIE KOMENTARZE
Ograniczone podstawy zwyżki
Optymizm Wal-Mart
Ostrożne WPP
Pocztowa konkurencja
Podbijamy japoński rynek
Promem z Bałtijska do Szwecji
Przyszły tydzień w gospodarce
Rada raczej nikogo nie zaskoczy
Spór o kolor
Ster-Projekt sprzedał Telmax
Strajk na Orly
Strategia będzie w maju
Surowcowy boom
Szef Maserati ma odejść
TYDZIEŃ W SPÓŁKACH OD 22 DO 26 LUTEGO
Tysiące losów na ulicy
Tysiące losów na ulicy (wprowadzenie)
USA naciska na Japonię
Ważne są posady, a nie prywatyzacja
Ważne są posady, a nie prywatyzacja (wprowadzenie)
Większa demokracja i nowe usługi
Wydatki na LCD
Wysokie ceny węgierskich akcji
Zakaz fotografowania w Swaziland
Zakłady obniżają ceny skupu
Zarzut o piractwo zbrojeniowe
mySAP HR w KGHM
Zamów abonament