Historia zaklęta w ołtarz
Granica pomiędzy sztuką a rzemiosłem bursztyniarskim wydaje się oczywista: dzieła tej pierwszej są unikalne, zawierają twórczą myśl autora, oryginalną formę i znaczenie, treści ideowe lub znak czy symbol - tłumaczy Wiesław Gierłowski, honorowy członek Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników, jeden z najstarszych w Gdańsku ludzi tego zawodu, z wykształcenia historyk sztuki i ekonomista. Jego zdaniem dziś to pojęcie dość mocno się zawęziło. -
Z artystycznego tworzywa, wykorzystywanego w dużych kompozycjach na efektowne formy, stał się kamieniem jubilerskim. Ale decyduje o tym nadmiar srebra wytwarzanego na naszym rynku - dodaje.
Współczesne bursztynnictwo w niewielkim stopniu czerpie z innych epok. Istotnym bodźcem dla dużych form artystycznych są dary dla Jana Pawła II. Należą do nich między innymi: mający 156 cm wysokości, a ofiarowany papieżowi przez gdańszczan w 1999 roku, krucyfiks (znajduje się w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie), relikwiarze, kielichy, cyboria, księgi liturgiczne w bursztynowych oprawach.
Epizod wieków...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta