Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Między "Pogonią" i radzieckim herbem bez sierpa i młota

12 maja 1995 | Świat | PK

Wybory na Białorusi

Między "Pogonią" i radzieckim herbem bez sierpa i młota

Piotr Kościński

W najbliższą niedzielę mieszkańcy Białorusi zadecydują, kto zasiądzie w parlamencie, a także jak będzie wyglądać ich flaga i herb. Podejmą też decyzję, czy chcą szybkiej integracji ekonomicznej z Rosją i czy pragną, by język rosyjski był drugim urzędowym, obok białoruskiego.

W istocie, głosowanie to jest czymś więcej niż tylko zwykłymi wyborami parlamentarnymi i referendum o kształcie godła państwowego. Ci, którzy chcą przywrócenia herbu z czasów ZSRR -- otoczone kłosami okrągłe pole ze słońcem u dołu i pustym miejscem po sierpie i młocie -- będą zapewne głosowali na komunistów lub zwolenników prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Poprą też bliższe związki z Rosją. Ta część wyborców najsłabiej identyfikuje się z białoruską państwowością, na ogół nawet nie zna języka białoruskiego, na co dzień posługując się rosyjskim.

Wyborcy głosujący za pozostawieniem "Pogoni" i biało-czerwono-białej flagi przypuszczalnie poprą reformatorów, demokratów i mniej lub bardziej radykalnych nacjonalistów. Oni chcą innej Białorusi: niepodległej, niezależnej od Rosji.

Milicja w parlamencie

Koniec kadencji ustępującej Rady Najwyższej przebiegał bardzo burzliwie. W...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 477

Spis treści
Zamów abonament