Niemiecki rachunek sumienia
Podróż kanclerza Schrödera do Moskwy nie budziła w Niemczech anikontrowersji, ani skojarzeń z jałtańskim podziałem Europy, ani z okupacją Europy Środkowo-Wschodniej przez wojska Stalina. Jałta w ogóle nie wywołuje specjalnych skojarzeń w Niemczech, nawet w dziełach najwybitniejszych niemieckich historyków o drugiej wojnie światowej hasło "Jałta" zajmuje co najwyżej parę wierszy lub przypisów. Najważniejsze decyzje dotyczące Niemiec zapadały na innych konferencjach. To w Teheranie alianci powzięli postanowienie, że będą walczyć do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec, które przekreśliło zarówno nadzieję na to, że obalenie Hitlera mogłoby cokolwiek zmienić w planach alianckich wobec Niemiec, jak i oczekiwania nazistów na rozegranie zachodnich aliantów przeciwko Stalinowi. O podziale Niemiec, przesiedleniach z terenów wschodnich decydowano zaś w Poczdamie. Z punktu widzenia niemieckiego historyka w Jałcie zapadły przede wszystkim decyzje, które wynikały z układu sił w Europie. Patrząc wstecz, naturalne wydaje się, że każda strona tam zaprowadziła swój porządek, swój system polityczny, gdzie jej wojska dotarły.
POŚMIERTNIE PO STRONIE ZWYCIĘZCÓWDruga wojna światowa zaczęła się, aby pokonać hitlerowskie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta