Nigdy nie będziemy normalni
Wyliczając najważniejsze problemy dzisiejszej Polski, Ernest Skalski napisał niedawno na tych łamach: "Naprawdę ważnym problemem większości ludzi jest dobra praca czy praca w ogóle. Dla części biznes. Nauka dzieci bądź własna. Opieka medyczna. Poprawa warunków mieszkaniowych. Naprawa bądź zmiana samochodu. Uzyskanie bądź spłata kredytu. Jak wszędzie". Słowa te stanowią kwintesencję poglądów, które Zdzisław Krasnodębski określił mianem polskiego liberalizmu i które zdominowały debatę publiczną w ostatnim 15-leciu. Ile jednak jest w tych słowach prawdy? Czy dla Polaków naprawdę ważniejsze są kredyty niż wartości? Czy rzeczywiście większość z nas marzy o tym, by - za Aleksandrem Kwaśniewskim - "wybrać przyszłość", wymazać z pamięci doświadczenia PRL i zająć się spokojnie konsumpcją?
Ci, dla których zasadnicza linia podziału (nie tylko polityczna, także moralna) przebiegała pomiędzy, nazwijmy to tak, "Polską posierpniową" a "Polską postkomunistyczną", musieli przez te wszystkie lata czuć się niczym skazane przez historię na wymarcie tyranozaury, pchające...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta