Łęczna jak burza
Wygłodzona brakiem zwycięstw w ostatnich pięciu kolejkach Amica rzuciła się na najsłabszą drużynę w lidze i w 15. min zdobyła gola. Strzelcem, po dośrodkowaniu Dariusza Dudki, był Paweł Kryszałowicz, który ostatni raz trafił do siatki dwa miesiące temu, a potem walczył z kontuzjami i chorobami. Przewaga Amiki była chwilami przygniatająca, jednak bramkarz GKS Mateusz Sławik bronił wszystkie piłki. Raz pomogła mu poprzeczka, po lobie Kryszałowicza. Skończyło się na 1:0, co wprawiło w złość trenera Macieja Skorżę, bo to nie jest dobry wynik jak na zespół, który chce grać w Pucharze UEFA. Zmiany w składzie (tym razem pojawił się Filip Burkhardt) niewiele dają, skuteczność jest fatalna. Atak jest wiekowy (Kryszałowicz - 31, Dembiński - 36 lat), ale lepszych od nich nie ma.
Amica Wronki - GKS Katowice 1:0 (1:0)Bramka: P. Kryszałowicz (15). Żółte kartki: M. Burkhardt (Amica), G. Górski, Ł. Wijas (GKS). Sędziował Z. Bakaluk (Olsztyn). Widzów 500....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta