Oficyna Rea bez winy
W ocenie Sądu Okręgowego w Warszawie oficyna Rea nie dopuściła się nieuczciwej konkurencji. W lutym zeszłego roku w artykule "Wydawcy lubią żółty kolor" pisaliśmy o pozwie, z jakim Wydawnictwo Langenscheidt wystąpiło przeciwko warszawskiej oficynie Rea. Zarzuty dotyczyły naśladownictwa okładek (niebieskie paski na żółtym tle), formatu książek i układu tekstu. Zdaniem sądu pomimo zbieżnej kolorystyki okładek nie zachodzi niebezpieczeństwo wprowadzenia klienta w błąd. Zwrócono uwagę, że na polskim rynku ukazuje się wiele słowników w zbliżonych barwach. Przyznano słuszność argumentacji, że wydawnictwa słownikowe mają zbliżone lub identyczne formaty, a niemal wszystkie wydawane słowniki identyczny układ wewnętrzny.
b.m.