W kolejce do telewizji
Sznureczek do wejścia ustawiał się już przed godz. 8 - godzinę później pierwsi telewidzowie weszli do budynku przy ul. Woronicza 17. Niektórzy czekali nawet kilkadziesiąt minut. Czy było warto?
- Tak, bo zdobyłam autograf posła Biernackiego, czyli Marka Siudyma - żartowała pani Magda Czarkowska, wielbicielka serialu "Złotopolscy". Dorośli mogli się też spotkać z szefową Dwójki Niną Terentiew oraz zespołem Panoramy. Dzieciom najbardziej do gustu przypadł prowadzący program "Od przedszkola do Opola".
- Widziałam już pana Juszczakiewicza i nie będę się bała pójść do telewizji - opowiadała 6-letnia Martynka Kowalczyk, którą mama od roku namawia do udziału w programie.
Kolejne Dni Otwarte w TVP prawdopodobnie na jesieni.
kbac