Wiosna dzikich kotów
Dziś po południu trafi do zoo lew. Obecnie w lwiarni dwa młode kotki odchowuje ich matka Roxana. - Potrzebny jest im ojciec - mówi Ewa Zbonikowska z zoo. Będzie nim pięcioletni okaz z Danii. Lwy będą korzystać z wybiegu na zmianę, do czasu aż duński król zwierząt zaaklimatyzuje się w stolicy. Gdy okaże się, że jest niekonfliktowy, to na wybiegu zobaczymy całą rodzinę. W kolejce czekają tygrysy sumatrzańskie. Odkąd kilka miesięcy temu padła tygrysica, wybieg tych kotów pozostaje niezamieszkany. - Chcemy odbudować hodowlę tego zagrożonego wyginięciem gatunku - mówi Zbonikowska. Nad Wisłę trafi najpierw 3letnia samica.
rr