KUJAWIAK ŻĄDA ZAPŁATY
Kujawiak Włocławek zażądał od Polskiego Radia Łódź pięciu tysięcy złotych za prawo do relacjonowania wtorkowego meczu tej drużyny z ŁKS Łódź. Działacze klubu z Włocławka nie zgodzili się też, by mecz nagrała ekipa łódzkiego oddziału Telewizji Polskiej. Mecz Kujawiak - ŁKS, przerwany 23 kwietnia przez sędziego Zbigniewa Rutkowskiego, rzekomo z powodu zagrożenia ze strony piłkarzy ŁKS, ma zostać dokończony od 64. minuty we wtorek o godz. 15.00. Mecz, decyzją zarządu włocławskiego klubu, zostanie rozegrany bez udziału publiczności. Dziennikarze Polskiego Radia Łódź są oburzeni decyzją włocławskiego klubu. "To się zdarzyło w Polsce pierwszy raz. Od wielu lat relacjonujemy mecze ligowe, ale nigdy nie spotkaliśmy się z taką sytuacją" - powiedział PAP dziennikarz rozgłośni Piotr Andrzejczak.
m.c.