Rybacy nie dogadali się z ministrem
Minister rolnictwa Jerzy Pilarczyk podpisał wczoraj rozporządzenia dotyczące rekompensat za przestój kutrów rybackich spowodowany wydłużonym zakazem połowów dorszy, bez uwzględnienia postulatów rybaków. Rozmowy przedstawicieli rybaków z ministrem zakończyły się podpisaniem protokołu rozbieżności. Ministerstwo zaproponowało, by rekompensata była w wysokości minimalnej płacy plus ZUS, tj. 1026 zł miesięcznie, podczas gdy rybacy chcą, by była ona w wysokości średniego wynagrodzenia miesięcznego w przedsiębiorstwach, tj. ok. 2900 zł na osobę miesięcznie.
PAP, k.o.