Prawda niczym bryła
JERZY SOSNOWSKI: Co w tym prowokującego?
Choćby to, że katolicyzm jest restrykcyjny wobec ludzkiej seksualności, a pan wyraźnie manifestuje aprobatę dla tej sfery człowieczeństwa.W ostatnich dwudziestu latach zmniejsza się w Kościele stopień skonfliktowania wartości duchowych, ciało jest coraz bardziej aprobowane. W każdym razie seksu nie traktuje się już w etyce katolickiej jako pożałowania godnego lekarstwa na grzeszne skłonności. Pewien zaprzyjaźniony ksiądz twierdzi, że w katolicyzmie problem cielesności już prawie zniknął. Pozostały jedynie kwestie szczegółowe, takie jak środki antykoncepcyjne czy aborcja, która stanowi rzecz jasna osobny problem. Jan Paweł II, jeszcze jako biskup, położył podwaliny pod te zmiany w "Miłości i odpowiedzialności" - są tam tezy na ówczesne czasy rewolucyjne.
Nie zmienia to faktu, że rozdwojenie między...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta