Rejestracja po madrycku
Gospodarka globalizuje się i polscy przedsiębiorcy coraz częściej wychodzą ze swoją ofertą na inne rynki. Ponieważ konkurencja jest tam spora i nie zawsze rzetelna, warto wiedzieć, jak tanio i skutecznie chronić własną markę. I to zarówno na terytorium Wspólnoty Europejskiej, jak i poza nią.
Jednym ze sposobów jest zarejestrowanie znaku towarowego Wspólnoty. Pisaliśmy o nim m.in. w DF z 14 października 2003 r. Zaletą znaku wspólnotowego jest to, że poprzez jedno tylko zgłoszenie możesz uzyskać ochronę obejmującą obszar całej Unii Europejskiej. Rejestruje go Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego, ulokowany w hiszpańskim mieście Alicante.
Co ma jednak począć przedsiębiorca, gdy jego celem są nie tylko kraje UE? Albo co prawda tylko one, ale nie wszystkie? Otóż jest na to rada. Od kilkunastu już lat Polska jest członkiem tzw. madryckiego systemu międzynarodowej rejestracji znaków. Madryckiego dlatego, że w stolicy Hiszpanii właśnie doszło do podpisania dwóch umów międzynarodowych w tej sprawie (zob. ramka).
Zalety systemu są ogromne. Zamiast mozolnego rejestrowania znaku w kilku krajach, w różnych systemach prawnych, z różnymi zestawami opłat i koniecznością angażowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta