Za przegraną płaci przeciwnik
W praktyce wygrywający może liczyć na wszystkie owoce swojego sukcesu przed wymiarem sprawiedliwości, pod warunkiem że dłużnik jest osiągalny i wypłacalny. Niestety, często wyegzekwowanie tego, co przyznał sąd, staje się niemożliwe. Dłużnik upadł, przestał istnieć, wyjechał, wcześniej wyzbył się majątku na rzecz żony, z którą ma rozdzielność majątkową, lub zdążył przepisać go na teściów itp.
Tu jednak zakładamy lepszy obrót sprawy i ograniczymy się do rozliczania kosztów procesów między stronami, o czym decyduje sąd.
Pamiętać należy, że odrębne reguły dotyczą tzw. postępowania nieprocesowego np. o podział majątku, zniesienie współwłasności, a także kosztów postępowania egzekucyjnego.
Za co płaciReguła jest taka, że strona przegrywająca sprawę musi zwrócić wygrywającemu - na jego żądanie - koszty niezbędne do celowego dochodzenia jego praw i celowej obrony (koszty procesu).
Przy tej skomplikowanej definicji przewidziano jednak liczne modyfikacje.
Zawsze do niezbędnych kosztów procesu zalicza się koszty sądowe, tj. opłaty sądowe, czyli tzw. wpis (zależny najczęściej od wartości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta