![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
ZDANIEM SPECJALISTY
W ubiegłym roku weszło prawo pozwalające działać dilerom niezależnym, czyli takim, którzy sami dogadują się z producentami i sprzedają samochody bez pośrednictwa importerów reprezentantów koncernów samochodowych. Spodziewano się, że niezależni dilerzy będą oferować niższe ceny niż sprzedawcy oficjalni. Tak się jednak nie stało, dilerzy niezależni nie zaczęli działać. Przyczyn jest kilka. Pierwsza to ogólny zastój w sprzedaży samochodów nowych. Druga liczne promocje i opusty oficjalnych sprzedawców. Trzecia przyczyna to gigantyczny import aut używanych i konkurencja, jaką stanowią dla nowych. Oczywiście z czasem nastąpi poprawa na rynku samochodów nowych, obniżki cen nie będą tak drastyczne i wtedy okaże się, czy przedsiębiorczy Polacy i ich koledzy z Europy zechcą konkurować z oficjalnymi importerami i dilerami.
Piotr Włodarczyk Czytaj także- Ceny o połowę niższe
