Kolumbijski baron narkotykowy
Kolumbijski baron narkotykowy
46-letni Henri Loaiza, zwany "Skorpionem", uważany za dowódcę zbrojnego skrzydła kartelu z Cali, oddał się dobrowolnie w ręce policji -- podały we wtorek agencje.
AFP poinformowała, że zgłosił się do koszar wojskowych w Bogocie. Jest to kolejny sukces władz kolumbijskich w walce z mafią narkotykową po aresztowaniu przed 10 dniami szefa kartelu Gilberto Rodrigueza Orejueli. AFP pisze, że po aresztowaniu Rodrigueza i poddaniu się "Skorpiona" na wolności pozostało jeszcze 4 baronów narkotykowych z Cali, w tym trzeci z braci Rodriguezów -- Miguel (dwóch z ostało z atrzymanych) .
W. K.