Niekonsekwencje i skrajności
Spłata kredytów mieszkaniowych
Niekonsekwencje i skrajności
Pragnę nawiązać do artykułu "Słuszna idea, gorsze wykonanie" ("Rzeczpospolita" z 10 kwietnia 1995 r. ), dotyczącego spłaty kredytów mieszkaniowych. Uważam, że rozporządzenie Rady Ministrów z 21 marca 1995 r. w sprawie wykupienia w 1995 r. należności banków z tytułu kredytów mieszkaniowych oraz sposobu rozliczeń z tego tytułu jest kolejną nieudolną próbą rozwiązania nabrzmiałego problemu spłaty kredytów zaciągniętych przez spółdzielnie mieszkaniowe. Nie wnosi ono radykalnych zmian, na jakie od lat oczekują mieszkańcy, może natomiast doprowadzić do pogorszenia i tak już bardzo trudnej sytuacji finansowej członków spółdzielni, którzy odebrali mieszkania do 1990 r. na innych warunkach kredytowych, które następnie zostały jednostronnie zmienione przez banki w 1991 r.
W rozporządzeniu tym dostrzegam kilka niedociągnięć i niekonsekwencji.
Po pierwsze -- wychodzi ono z jednej skrajności, uzależniającej wysokość spłaty kredytu od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta