Zarzuty wobec rodziców
Prokuratura zdecydowała, że 27-letnia Anna G., która na Targówku zostawiła na śmietniku swoją kilkudniową córeczkę, odpowie za usiłowanie zabójstwa. - Już wydaliśmy postanowienie w tej sprawie. Teraz czekamy na możliwość przesłuchania kobiety - tłumaczy Jarosław Onyszczuk, szef prokuratury na Pradze Północ. Kobieta od czwartku jest w szpitalu na oddziale psychiatrycznym. Na razie lekarze nie wydali zgody na jej przesłuchanie. Zarzuty postawiono też konkubentowi Anny G. i ojcu dziecka, Alemu S. Odpowie za nakłanianie kobiety do usunięcia ciąży. - Nie ma natomiast dowodów na to, by namawiał Annę G. czy pomógł jej w czwartkowej próbie pozbycia się dziecka - dodaje prokurator Onyszczuk.
blik