Niebezpieczny śnieg na Spodku
Ponad dziesięciocentymetrowa warstwa śniegu leży na dachu Spodka, największej hali widowiskowej na Śląsku. Dopiero wczoraj po południu ekipy zaczęły go usuwać - ale nie z całego dachu. Fred Mizera, dyrektor techniczny, uspokaja, że konstrukcja dachu obliczona jest na znacznie większe obciążenia. Hala ma ponad trzydzieści lat i niektóre elementy konstrukcji wymagają remontu. Spodek należy do gminy. - Na naszą prośbę dach odśnieżają strażacy z OSP. Najpóźniej we wtorek śnieg zniknie - zapewnia Waldemar Bojarun, rzecznik Urzędu Miasta w Katowicach.
t.s.