Rockowa furia giganta jazzu
Dziś ukazuje się na świecie sześciopłytowy album "The Cellar Door Sessions 1970", zapis czterech szalonych koncertowych nocy jednego z najwybitniejszych, a z pewnością najsłynniejszego i najbardziej wpływowego muzyka w historii jazzu, trębacza Milesa Davisa. Podobnie jak wtedy, tak i dziś poruszają ekspresją i nieokiełznaną wyobraźnią. Są dowodem, że nieśmiertelność w sztuce zapewnia tylko bezkompromisowe podejście do procesu tworzenia i nieoglądanie się w przeszłość.
W 1970 r. Miles Davis podłączył swoją trąbkę do gitarowej przystawki wah-wah, jakiej używał m.in. Hendrix, podkręcił gałki wzmacniaczy do maksimum i osiągnął niemal rockowe brzmienie swego jazzowego zespołu. Na jego koncerty przychodziły tłumy, a album "Bitches Brew" przekroczył nakład miliona egzemplarzy. Apogeum osiągnęła era hipisów: miłości i wolności. Davis nosił kolorowe ubrania, był zafascynowany muzyką Jamesa Browna, Sly and The...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta