Francja traci swoją tożsamość
Gilles Renard: Nie jestem politykiem, lecz reżyserem. Jadąc do Francji z kamerą, chciałem pokazać, czym jest dla mnie przyjaźń, piękno krajobrazu kulturowego, tradycja. Jednak wielu moich rozmówców często odwołuje się do polityki.
Dlaczego?Powody są rozmaite. Dawniej Francja była krajem stabilnym ekonomicznie, dumnym z tradycji monarchicznej, społeczeństwo miało poczucie bezpieczeństwa, dziś nie. Młody absolwent szkoły wyższej potrzebuje teraz 10 lat, by znaleźć stałą pracę.
Czy to głównie trudności ekonomiczne zaogniają konflikty społeczne nad Sekwaną, czy spięcia cywilizacyjne? Może to biedni imigranci...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta