"Wyborcza ciuciubabka"
Prezydent [Lech Kaczyński] zapowiedział, że jeśli powstanie ordynacja większościowa do parlamentu, spotka się to z jego wetem. "To dobry sposób na wyłanianie władzy, ale nie ma nic wspólnego z demokracją" podkreślił". (Cytat za internetowym wydaniem "GW" z 29.03.2006 r.).
Jestem zwolenniczką ordynacji większościowej i powyższe stwierdzenie jest dla mnie oburzające. Nie uwierzę, że ktokolwiek będzie chciał cokolwiek w naszym kraju zmienić, dopóki nie doprowadzi do zniesienia proporcjonalnej ordynacji.
Według prezydenta naszego kraju parlamenty takich państw, jak na przykład Australia, Anglia czy USA są wybrane w sposób, który nie ma nic wspólnego z demokracją. Ciekawe z czym ma coś wspólnego? Ciekawe, czy w ogóle są to więc państwa demokratyczne? Bez komentarza.
Maria Tenerowicz (adres do wiadomości redakcji) Czytaj także- Wyborcza ciuciubabka