O grekomanii i wraku
Z poławiaczy gąbek -- archeolodzy Z armat -- marmurowe kolumny
O grekomanii i wraku
W 1907 roku, przed wejściem do małego tunezyjskiego portu Mahdia, Grecy wyławiali gąbki. W pewnym momencie jeden z poławiaczy wynurzył się podekscytowany i krzyknął do kolegów na łodzi: "Tam na dole, w piasku i mule, tkwią armaty! " Dlaczego wcześniej nie zauważyli ich miejscowi tunezyjscy poławiacze? Odpowiedź jest prosta: Grecy, nurkujący w ciężkich skafandrach z miedzianymi hełmami, do których tłoczono powietrze gumowym przewodem, mogli schodzić głębiej i pozostawać pod wodą dłużej niż nadzy miejscowi konkurenci.
Rzeczywiście, na głębokości 40 mmarmurowe kolumny wyglądały jak lufy armat. Poszły na dno wraz z przewożącym je rzymskim statkiem, mniej więcej 80 lat p. n. e. Katastrofę spowodował zapewne sztorm.
Śmiała decyzja ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)