Pora na większe zakupy
Ekonomiści spodziewali się wzrostu konsumpcji już w 2004 roku - i rzeczywiście do tego doszło. Jednak ówczesny boom zakupowy, związany z wejściem do Unii Europejskiej, utrzymał się krótko.
Od paru miesięcy sprzedaż detaliczna znów rośnie (patrz wykres). Choć nie jest to przyrost tak spektakularny jak w marcu i kwietniu 2004 roku, można jednak oczekiwać, że będzie bardziej trwały.
HISTORYCZNE DANETrzeba pamiętać, że dane GUS o sprzedaży dotyczą tylko przedsiębiorstw handlowych zatrudniających co najmniej 49 osób. Nie wiadomo zatem, ile sprzedały firmy mniejsze. Tymczasem właśnie "drobnica" przeważa: z działających w kraju w 2004 roku prawie 324 tys. firm handlowych aż 98 proc. prowadziło jeden albo dwa sklepy, zwykle małe. Rosnąca popularność centrów handlowych, a także hipermarketów sprawia jednak, że - mimo tych zastrzeżeń - comiesięczne dane GUS o sprzedaży detalicznej można traktować jako wyraz zmian zachodzących w całym handlu.
Jak wszystkie statystyki, dotyczą zdarzeń przeszłych, tymczasem ekonomistów - i oczywiście samych handlowców - bardziej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta