Na koń
23 czerwca 2006 | Moje Podróże | Ng
Białogóra
Na koń
Niewielka wieś letniskowa z piękną i niezbyt zatłoczoną plażą, otoczona z trzech stron przepastnymi lasami sosnowymi i bukowymi, które, co jest rzadkością, rosną tu także na nadmorskich wydmach.
Do plaży trzeba maszerować 800 metrów lub wynająć za kilka złotych rikszę.
Działa tu znana na Wybrzeżu stadnina koni, z dobrze utrzymanym hipodromem i karczmą w stylowym dworku myśliwskim, w którym mieści się także pensjonat. Każdego roku przybywa kilka nowych pensjonatów o coraz lepszym standardzie, w tym sezonie taki obiekt z restauracją zostanie otwarty w samym centrum osady. Na plaży, jak co roku, powstanie bar z ogniskiem rozpalanym na wielkiej "patelni" i zakotwiczoną łodzią, na której gra zespół muzyczny.
ges