Produkty dla wybrańców
Mechanizm sprowadza się do tego, że po zarejestrowaniu produktu (a ściślej jego nazwy) przez Komisję Europejską korzystać z tej nazwy mogą tylko ci, którzy produkują zgodnie z tradycyjną procedurą.
Nie tak dawno, bo w marcu br. europejskie rozporządzenia z początku lat 90. zastąpione zostały nowymi przepisami. Dlatego warto przypomnieć tę tematykę. Ostatnio poruszaliśmy ją w DOBREJ FIRMIE z 19 kwietnia 2005 r. ("Znak towarowy czy oznaczenie?").
Jak to działaSystem wspólnotowej ochrony regionalnych przysmaków sprowadza się do ochrony trzech grup oznaczeń, w tłumaczeniach wspólnotowej legislacji przełożonych jako:
- > nazwy pochodzenia (designations of origin),
- > oznaczenia geograficzne (geographical indications),
- > gwarantowane tradycyjne specjalności (traditional speciality guaranteed).
Po wpisaniu takiego oznaczenia do jednego z rejestrów prowadzonych przez Komisję Europejską producenci mogą liczyć na to, że nikt nie będzie produkował pod tą nazwą tandety. A przynajmniej, że będzie go można za to ukarać. Co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta